Mieszkanie, ul. 3 maja 5
Podnajem oraz upiększenie pokoi za pomocą Home Staging
Mieszkanie na ulicy 3 maja to piękne, przestronne mieszkanie z wysokim sufitem, w samym centrum Rzeszowa, w kamienicy przy Rynku.
Zostało przez nas wynajęte w sierpniu 2022 roku od właścicieli, którzy na co dzień mieszkają w innym mieście. Nie mieli za bardzo czasu, by zająć się profesjonalnym przygotowaniem mieszkania do najmu, toteż stało puste od kilku miesięcy.
Przekonałyśmy ich, by oddali je nam w podnajem, dzięki czemu mogą cieszyć się stałym czynszem co miesiąc i nie muszą się martwić o odświeżenie czy opiekę nad mieszkaniem. My zdecydowałyśmy się natomiast zainwestować trochę własnych środków, aby poprawić stan mieszkania. Na szczęście nie wymagało ono dużych inwestycji – to mieszkanie kilka lat temu przeszło gruntowny remont. Panele na podłodze były w bardzo dobrym stanie, w pokojach było też trochę mebli, które można było wykorzystać m.in. czarne ramy łóżek, komody i szafy.
Wymagane było odświeżenie ubikacji – postanowiłyśmy przemalować podłogę w kabinie prysznicowej, a także uzupełnić ubytki na ścianach. W kuchni były dość niemodne meble, którym nadałyśmy nowe życie, przemalowując fronty i wymieniając blat. Z kolei drewniany, ciemny stół kuchenny przemalowałyśmy na biało, a ścianie nadałyśmy ciekawy, zielony kolor, dzięki czemu stół idealnie się z nią kontrastuje. Po dodaniu czarnych krzeseł i kolorowych zasłon, kuchnia nabrała całkwicie nowego stylu.
Jest to dość nietypowe mieszkanie, jak na nasze typy idealnych mieszkań pod podnajem. Zwykle bierzemy pod uwagę mieszkania 4-pokojowe, gdzie każdy pokój jest pokojem jednoosobowym, zamykanym na klucz. Tutaj mamy 3 pokoje jednoosobowe + salon z sofą i telewizorem. Nie było możliwości przerobić salonu na pokój zamykany, więc postanowiłyśmy go zostawić i potraktować jako dodatkowy plus dla potencjalnego najemcy – pokój do wspólnego odpoczynku i integracji z resztą lokatorów.
Ściany w pokojach odświeżyłyśmy i dodałyśmy im modnych kolorów. Niektóre z mebli wyniosłyśmy na strych, a inne zdecydowałyśmy się zostawić, co nadało fajnego charakteru pokojom. Kupiłyśmy całkowicie nowe, komfortowe materace, ponieważ te, które były w pokojach, były bardzo cienkimi materacami piankowymi, dość niewygodnymi do spania. Dodatkowo, w każdym pokoju wstawione zostały biurka do pracy z laptopem, pojemne szafy oraz krzesła, a także wymienione lampy sufitowe. Dzięki temu pokoje zyskały nowy, atrakcyjny wygląd, a lokator ma wszystko, co potrzebne zarówno do pracy zdalnej, jak i do komfortowego odpoczynku.
Mimo, że te pokoje z uwagi na swoją atrakcyjną lokalizację, zostały wystawione na ogłoszeniach dość drogo, zainteresowanie nimi przerosło nasze oczekiwania. Wszystko wynajęło się w kilka dni, jeszcze przed zrobieniem profesjonalnych zdjęć – na ogłoszeniach dodane były kiepskiej jakości zdjęcia z telefonu, zrobione na szybko. Osoby zainteresowane, które przyszły na miejsce, były zachwycone mieszkaniem i szybko podejmowały decyzję.
To mieszkanie jako pierwsze, oprócz zdjęć, zyskało też wirtualny spacer, który ma nam w przyszłości ułatwić pracę